Komentarze

Ogłaszam wszem i wobec że żeby napisać komentarz nie trzeba być zalogowanym , a ni nic, wystarczy tylko napisać, piszcie co myślicie i jeżeli macie jakieś pytania, na pewno odpiszę.

środa, 26 sierpnia 2009

Jest super ! Na lotnisku w Greenbay byłam wczoraj o 19:50 , ale wcześniej na lotnisku w Chicago poznałam okropnie miłego pana który wracał z Sopotu do San Francisko i pomógł mi we wszystkim, zaprowadził na terminal i wgl, był cudowny , jak wszyscy tutaj, celnicy ciągle śmieli się z mojego paszportu i żartowali, a wgl. musieli mi przeszukać walizki i znaleźli kabanosy i szynke krakowską ; D i zabrali... jak wyszłam na lotnisku to stało tam tylko 6 osób i jedna zapytała : Saarah? Ja pokiwałam głową i wszyscy zaczęli się śmiać i krzyczeć Sara. Była tam Julia i Paul moja host rodzina, Katleen i Ross którzy mieli być moją rodziną i dziewczyna tez na wymianie z Korei z jej narazie tymczasową host mamą. Wszyscy byli okoropnie mili a one ta koranką i jej host mama czekały na dziewczynę też z korei która miała lecieć tym samym samolotem co ja , ale jej nie było. Więc poszliśmy, dałam Katleen, paczkę ptasiego mleczka a my pojechaliśmy na pizze do pizza hut. Pizza muszę przyznać nie była najlepsze i mniejsza niż robią w Polsce i droga ! Duża pizza z 3 dodatkami 11 $, ale naszczęscie braliśmy ją na darmowy kupon ; ) Potem pojechaliśmy do domu i byłą tam mama Paula która ma 93 lata. Jezu ta kobieta jest cudowna !!!! Prowadzi auto, używa komputera, korzyysta z maila i ciągle jeździ do drogeri !!! Ma 93 lataaa !!!! A psy też są super. Jest ich pięć, pięc labladorów : jeden nie widzi, drugi ma problemy z chodzenie, trzeci nie może sam usiąść ani wstać (zanczy moze, ale lepije mu pomóc ) a reszta jest zdrowa. Dom jest absolutnie cudowny, zaczynając od mojego pokoju w którym łóżko jest ogromne , mam swoją własną wielką łazienkę dwupokojową a do tego szafę do której można wejść, pozatym cały dom ma 944 m2 a cała działka ma 4 ary i jest śliczny ogród i dwie kosiarki na których można jeździć, każdy ma swój laptop a oprócz tego są 3 komputery stacjonarne są 4 wielkie telewizory z dvd i video i wieżą stereo, i w kuchni każdy sprzęt jakiego ddusza zapragnie,a na dole jest pracownia artystyczna Juli która projektuje i szyje ubrania i jest tam mnóśtwo farb, kredek, sztaluga, stół kreslarski, stół do szycie, 5 maszyn i jeden cały 8 metrowy pokój jest wywalony materiałami a ta pracownia ma jakieś 30 metrów bo jest w piwnicy . A Paul ma swoją pracownie na górze, wktórewj jest miliard książek, 2 komputery i laptop, wielkie 3 częsciowy stół na którym będe odrabiac lekcje i jest cudownie !!! A dziś byłam w szkolę żeby zapisać się na zajęcia i wgl poznać wszystko. Tylko nie zrobiłam zdjęć bo byłam zbytnio zestresowana tym wszystkim i wgl. A wszyscy byli dla mnie okropnie mili i każdy przedstawiał się po imieniu i podawał ręke i Nice to meet you. I można do wszystkich nauczycieli mówić po imieniu a szkoła jest cudowna. Dość duża, w każdej sali przynajmniej 6 komputerów, świetnie wszystko wyposażone i będę miała hiszpański z Katleen i przyjeli mnie do drużyny piłki nożnej i tenisa !! Siedziałam w pokoju u tego co załatwia przedmioty i wgl z jakieś półtorej godziny i śmiał się ze mnie że chciałam mieć chemię fizykę i matematykę w jednym semestrze bo nikt tak nie bierzę. vA w końcu wybrałam tak ( większośc prz\edmiotów miała 1 kredyt czyli musiałam go wżiąśc na dwa semestry." ; 1 semestr
Spanish 2
Physical Education 10
English 10
Chemnistry
Study Hall ( to czas na odrabianie pracy domowej , ale mam zamiar z tego zrezygnować, tyle że nie dało się go przekonać tego pana co mi pomagał wybrać ze mi to nie potrzebne)c
Creative Textilies 1 ( czyli szycie i projektowanie)
US. History
Algebra

2 semestr
Z-D Art 2 ( rysowanie i malowanie )
Us History
English 10
Chemnistry
Spanish 1
Algebra 2
Microbiology
Video Production

To wszystko ale zamierzam to jeszcze zmienić tą algebre na statystyki matematyczne bo mają tylko pół kredytu i Study Hall usunąć i wziąść sobie np. Fizykę za jeden kredyt albo w drugim semestrze PE za pół i literaTURĘ ŚWIATOWĄ za pół też. Kończę bo ide na spagetti. Oni tu jedzą okropnie niezdorwą, ale ja się jakoś trzymam dziś zjadłam jedną kanpkę jogurt i ide na spagetti a oni na lunch wkładają sobie mnóstwo chipsów do kanapek i wgl...

10 komentarzy:

  1. hura cieszymy sie ze tak fajnie trafilas mama i Ania:)))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. izabellapat@interia.eu to ja ania pisz na tego maila

    OdpowiedzUsuń
  3. izabellapat@interia.eu to ja ania pisz na tego maila

    OdpowiedzUsuń
  4. izabellapat@interia.eu to ja ania pisz na tego maila

    OdpowiedzUsuń
  5. izabellapat@interia.eu to ja ania pisz na tego maila

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej!
    Też jestem na wymianie w USA;] Rzeczywiście, Amerykanie maja tu takie domy i w ogóle, ale czy nie za bardzo przywiazujesz uwage do rzeczy materialnych?
    www.usa-year.fotolog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Saroo! ;D
    Tak w ogóle to cieszę się, że się cieszysz ;)
    A mój mail to margoandmargo@wp.pl, jakbyś chciała adres czy tam coś innego.
    Trzymaj się i udanego pobytu ;**

    Włochacz ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. wow....zazdroszczę... odwagi chyba przede wszystkim... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę Ci, żeby ten wyjazd udał się lepiej niż mój ;) Dziękuję za dodanie do linków. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. mam rozumieć, że w drugim semestrze nie masz w ogóle wfu? :)

    OdpowiedzUsuń