Komentarze

Ogłaszam wszem i wobec że żeby napisać komentarz nie trzeba być zalogowanym , a ni nic, wystarczy tylko napisać, piszcie co myślicie i jeżeli macie jakieś pytania, na pewno odpiszę.

poniedziałek, 27 lipca 2009

Pierwszy


Strasznie długo zbierałam się do założenia tego bloga, no ale proszę o to jest. Będzię on oczywiście o moim życiu na wymianie w HS w Ameryce. Aktualnie nie wiem do jakiej rodziny jadę, ale jestem prawie pewna że mieszkać będę w Wisconsin, ponieważ miałam tam wcześniej rodzinę ale została anulowana, a papiery jak już są w Wisconsis to raczej tam już zostaną. Wogóle moje przygody z rodzinami były bardzo zawirowane bo miałam już trzy;
1. Samotna matka z 19 letnią córką w Wisconsin - niestety miały dwa koty a ja się boję.
2. Internat w Oregonie - mama uważa że powinnam być pod czyjąś stałą opieką, więc internat odpada.
3. Starsze, zamożne małżeństwo w Wisconsin - niestety źle zrozumieli mój list w którym napisałam coś w tym stylu : 'Honestly, at firt I thought that Wisconsin is a little boring state but late I read lots of opinion and photos of Wisconsin and now I think that Wisconsin can be a great state. '

Więc mój wyjazd będzie 25 sierpnia, czyli za nie cały miesiąc bo rok szkolny w Wisconsin miał się zacząć 1 września, a ja nadal nie mam rodziny. I jeszcze wczoraj dostałam wiadomość od jakiejś dziewczyny że też jedzie do Kewunee i prawdopodobnie będziemy chodzić do tej samej szkoły no i ucieszyłam się strasznie że będzie ktoś znajomy, wiadomo tak by było łatwiej i wgl a tu nagle mi się przypomniało że nici z tej szkoły... bleldjkfhdkd. Teraz na samą myśl 25 sierpnia aż zaczynam płakać, bo cały rok bez rodziny, przyjaciół, mojego psa, to będzie straszne, no choć napewno tam będe też to miała, lepsze czy gorsza, ale fajnie napewno będzie. Mam nadzieję że wy wszyscy w Polsce o mnie nie zapomnicie,nawet jeżeli uda nam się porozmawiać raz w miesiącu (cholerna zmiana czasowa, 7 godzin) to i tak będe szczęśliwa. Pamiętajcie że mam gg: 6158094, skypa : sarah.sky04 i emaila ; saharka94@gmail.com więc piszcie i dzwońcie. N o i w c h o d z c i e n a m o j e g o b l o g a.

A teraz idę się zobaczyć prawdopodobnie ostatni raz przed wyjazdem z Zuzią i Olą.. Będzie mi ich brakowało strasznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz