Komentarze

Ogłaszam wszem i wobec że żeby napisać komentarz nie trzeba być zalogowanym , a ni nic, wystarczy tylko napisać, piszcie co myślicie i jeżeli macie jakieś pytania, na pewno odpiszę.

niedziela, 22 listopada 2009

Best week. State game and more.

 
 
 
 
To będzie szybki post, dokończe go późńiej i wrzuce więcej zdjęć. No więc zacznijmy od tego że to byl bardzo ekscytujacy i wspanialy weeken i bardzo duzo sie wydarzylo. W poniedzialek do naszej szkoly przeniosla sie Jasmin ktora jest exchange student z Niemiec. W srode w koncu zaczelismy koszykowke co jest okropnie bolesne. Ciagle biegamy i biegamy i biegamy... W czwartek po szkole pojechalismy do stolicy Wisconsin Madison !!!!! Z Ola, Natalia i Denny w jednym autokarze 3 godziny w jedna strone, a moze powiem dlaczego. Nasza druzyna footbolowa dostala sie do rozgywek stanowych !! Nie przegralismy zadnego meczu w sezonie ! No oprocze tego najwaznjieszego w czwartek. No ale szkola skonczyla sie na piatej lekcji ( z 8) i poszlimsy na pep really ( cale high school, i dwie grade schools) co jest przedstawienie zawodnikow, wystep chearleederek, spiewanie, i zespol muzyczny. Na stadionie bylismy chyba o 6 a mecz byl o 7. Stadion byl najwiekszy jak w życiu widzialam ! Wszyscy ludzie jechali 3 godziny zeby kibicować naszej drużynie, to bylo wspaniale, ale gra nie byla za dobra. Badz co badz mamy drugie miejsce. Wrocilismy o 2 w nocy a nastepnego dnia szlismy do szkoly dwie godziny później zeby kazdy mogl sie wyspać. Wiec w piatek oprocz tego ze robilismy quesadillas na lekcji gotowanie a potem mielismy najbardziej wyczerpujacy trening koszykowki w moim życiu poszlysmy z Ola na swiateczna parade.No a potem Jasmine przyjechala do mnie na noc i probowalam upiec chińskie ciasteczka z wróżba ale nie wyszly. To bylo ekstremalne bo siedzialysmy na kompie do 1:30 w nocy a potem gadalysmy do 3. A następnego dnia musialam w stac ( w przeciwienstiwe do Jasmin , ona nie jest w koszykowce) o 6:30 bo o 8 byl trening koszykowki. W sobote !! A to dlatego że piątek mamy pierwszy mecz. No wiec potem pojechalysmy wszyscy razem ( Jasmin, Natalia, Ola i ja ) na cookie sale do supermarketu. Znaczy my, kenzie i art teaczer sprzedawalysmy ciastka żeby uzbierac na wyczieczke do Chicago i sprzedalysmy wszystko w dwie godziny a ciastek bylo naprawde sporo. A potem pojechalysmy wszystkie do mnie bo nie moglysmy sie zdecydowac co robić. Chcialymsy isc na plaze ale jest weekend dla polowania wiec nie bylo to najbezpiecznijesze ale pogoda naprawde ładna. No to pojechalysmy do Natalii do domu bo ona ma konsole Wii, stol pingpongowy, bilard, i wielka piwnice w ktoryej ma tak jakby sale rozrywkowa wlasnie z tym sprzetem i wielkim telewizorem. A potem przyjechal po nas Denny i pojechalysmy do kina na ' Paranormal Activity' horror, najgorszy film ever. Odwiedzilysmy Macdonald i Starbucks ( dzięki boga 16 latkowie moga prowadzic auto ) i ja,jasmin i ola pojechalysmy do Oli domu i zostalysmy na noc. Wypozyczylysmy " The proposal", gralysmy w gre wideo i wgl. To byla strasznie aktywna sobota jedna z najbardziej aktywnych i ciekawych w moim życiu jak i ten tydzień. Następnego dnia poszlysmy z dziewczynami do lasu i na pole porobić zdjecia a potem Jasmin i ja pojechalysmy do mnie na kolacje i ona wrocila do domu bo wlansie ona musiala zostac caly weeken pozadomem bo wlasciwie nie miala domu bo zmienila i dzis jakies 3 godziny temu wprowadzila sie do nowej rodziny. No i kończe bo musze odrobic lekcje nawet nie miala czasu zadzwonic do mojej mamy...
Posted by Picasa

8 komentarzy:

  1. ale Ci zazdroszczę! jestem od ciebie o rok młodsza i też bym chciała pojechać do usa, od 2 lat o niczym innym nie myślę (:, ale wiadomo koszty są ogromne. mam nadzieje, ze mi sie uda (:. jestem ciekawa jak radzilas sobie z jezykiem na poczatki i czy odczuwasz teraz jakas zmiane? (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Saro! Świetnie, że założyłaś tego bloga, będziesz mi mogła odpowiedziec na kilka pytań xP.
    Otóż, czy piszesz test gimnazjalny, nie masz problemów z liceum? Też bowiem chciałabym pojechać na wymianę 10/11, ale mam wątpliwości związane właśnie z liceum...

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, rozważam wyjechanie do usa na następny rok szkolny ale muszę przekonać rodziców(uważają że jestem za młoda, nie odpowiedzialna, szybko się nudzę nowościami i wogole wszystko tylko żeby mnie zniechęcić.) czy ty tez miałaś takie wymiany zdań z rodzicami? jakbyś mogła mi coś poradzić. w sumie mam już 17 lat(rocznik 92, więc prawie 18) a oni nadal uważaja mnie za dziecko. no i jakbyś mogła opisać mi jak to wszystko wygląda twój plan dnia, jak dogadujesz się z host family, jak idzie ci nauka, i najważniejsze czy naprawdę wystarcza to przepisowe kieszonkowe 200 dolarów na wszystkie potrzeby typu art higieniczne, jakąś rozrywkę i wogole. ah no i zapomniałambym. czy możesz chodzić na imprezy? czy tam wogole jest cos takiego tzn w tych miasteczkach. i na koniec prosilabym o twojego maila bo mam całą mase pytań. jak niechciałabys odpowiadać to poprostu powiedz.
    pozdrawiam
    Yulia
    juliahehe2@gmail.com
    hugs

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba ta sara tak przytyla ze juz do klawiatury nie dosiega ;DD

    OdpowiedzUsuń
  5. Weźcie się od niej odczepcie...
    Myślę, że gdyby i wam ktoś tak powiedział, zaraz polecielibyście się zważyć...
    Hipokryci! Spójrzcie czasem na siebie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Sara kochanie napisz co tam u Ciebie ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto chce zaproszenie na Lockerz.com pisac na student457c@gmail.pl

    OdpowiedzUsuń